Nie bądźmy obojętni…

,,To mały waleń stroniący od ludzi. Okryjemy się wstydem, jeśli nie będziemy potrafili ochronić jego bałtyckich zasobów przed wyginięciem. Wyzwanie jest nie tyle intelektualne, co kulturowe.”

– prof. dr hab. Krzysztof E. Skóra

XV_MDBM_2017_01b

W niedzielę 21. maja 2017 roku w Gdyni obchodzono kolejny, piętnasty Międzynarodowy Dzień Bałtyckiego Morświna. Ta plenerowa impreza, corocznie odbywająca się w trzecią niedzielę maja, ma na celu propagowanie wiedzy o morświnach oraz zwrócenie uwagi na niebezpieczeństwa zagrażające bałtyckiej populacji tych ssaków. Obchody Dnia Morświna to jeden z elementów realizacji założeń Konwencji Bońskiej i wynikającego z niej porozumienia ASCOBANS (Porozumienie o Ochronie Małych Waleni Morza Bałtyckiego, Północno-Wschodniego Atlantyku, Morza Irlandzkiego i Północnego), sporządzonego w Nowym Jorku 17 marca 1992 r., którego Polska jest sygnatariuszem.

XV_MDBM_2017_02b

I to właśnie z tej okazji pracownicy Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego pojawili się na gdyńskim Skwerze Kościuszki, tuż obok pomnika morświna. W dużym stoisku informacyjno – edukacyjnym mieszkańcy i przebywający w Trójmieście turyści mieli okazję zdobyć sporą dawkę wiedzy na temat tych jedynych bałtyckich waleni, wciąż mało znanych wśród naszego społeczeństwa.

XV_MDBM_2017_03b

Przybyłym gościom zaprezentowano detektor obecności morświnów, nagrywający dźwięki emitowane pod wodą, tzw. POD. Każda osoba mogła z bliska zapoznać się z jego konstrukcją, a także pokrótce poznać sposób działania. Przedstawiono również akustyczne urządzenia ostrzegające morświny przed niebezpiecznymi sieciami – pingery. Można było obejrzeć różne ich typy, a przy pomocy specjalnego testera w praktyce sprawdzić i usłyszeć działanie pingera. Wśród prezentowanych przedmiotów nie zabrakło klatki dorszowej – narzędzia połowowego bezpiecznego dla ssaków morskich, likwidującego problem przyłowu. Całość ekspozycji edukacyjnej dopełniały różnej wielkości modele morświnów oraz drukowane materiały informacyjne na temat tych jedynych waleni na stałe zamieszkujących Morze Bałtyckie, a obecnie uznanych za krytycznie zagrożone wyginięciem. Dodatkowy element cieszący się dużym zainteresowaniem stanowiły interaktywne tablice z wizerunkami waleni odwiedzających Bałtyk – humbaka oraz delfina zwyczajnego, których uzupełnieniem było urządzenie imitujące naturalne, słyszalne dla ludzkiego ucha dźwięki wydawane przez te zwierzęta.

XV_MDBM_2017_04b

 Z okazji obchodów XV Międzynarodowego Dnia Bałtyckiego Morświna nie zapomniano o najmłodszych odbiorcach. Specjalnie na nich oczekiwała kolorowanka „Baltuś opowiada” – o przygodach małego morświna, drobne upominki w postaci długopisów, breloczków, naklejek, książeczek ,,Mały atlas bałtyckich ssaków” oraz balonów wypełnionych helem z hasłem „Ratujmy bałtyckie morświny”. Ku ogromnej uciesze młodszego pokolenia nie obyło się również bez słodkiego poczęstunku.

Mamy nadzieję, że tegoroczna zorganizowana przez naszą placówkę impreza plenerowa przyczyniła się do wzrostu społecznej świadomości oraz poczucia odpowiedzialności za dalszy los tych niesamowitych zwierząt. Wspominając słowa prof. Krzysztofa E. Skóry: ,,Dziś nikt nie jest już w stanie sobie wyobrazić, że jeszcze sto lat temu te przypominające delfiny walenie można było codziennie widywać w pobliżu plaż Zatoki Puckiej, bo tam polowały na ulubione ryby. Teraz Polacy wiedzą doskonale, jak wygląda egzotyczna morska świnka, a nazwa swojskiego niegdyś morświna brzmi dla nich obco” – naukowca, który całe swoje życie poświęcił na badanie i ochronę bałtyckich ssaków, a którego pragnieniem było, aby tak jak przed wojną, z gdyńskiego nabrzeża można było obserwować pływające w wodzie morświny – miejmy na uwadze, że w tej chwili dalsza egzystencja tych zwierząt spoczywa jedynie w rękach ludzi. Nie bądźmy zatem obojętni na los tych zagrożonych wyginięciem ssaków zamieszkujących nasze morze. Przed 1945 rokiem zagrożeniem dla bałtyckich morświnów były polowania. Dzisiaj zwierzęta te w dużej mierze stają się ofiarami przyłowu w stosowanych do połowu dorszy czy ryb łososiowatych sieciach skrzelowych. Trudno oszacować aktualną skalę tego zjawiska, jednak przy tak małej liczbie tych ssaków (niespełna 500 osobników na obszarze Morza Bałtyckiego) nawet kilka przypadków przyłowienia w roku może stanowić duże zagrożenie dla przetrwania gatunku. W tej chwili każdy raport o przypadkowo złowionym, znalezionym lub zaobserwowanym morświnie w polskich wodach jest bardzo ważny dla badań liczebności ich bałtyckiej populacji. Niestety, rybacy od kilku lat rzadko zgłaszają przypadki złapania morświna w sieci, a doniesienia pochodzą najczęściej od osób spacerujących po polskim wybrzeżu i dotyczą znajdowanych na plaży zwłok tych zwierząt. Część z nich ma na ciele ślady wskazujące na śmierć w sieciach rybackich. Do innych zagrożeń dla tych ssaków zalicza się zanieczyszczenia środowiska morskiego i podwodny hałas, którego wpływ na morświny wydaje się być szczególnie znaczący, ze względu na ich wrażliwy słuch i służący do orientacji biosonar, czuły na fale akustyczne pochodzenia antropogenicznego.

XV_MDBM_2017_05b

Stacja Morska im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego dziękuje instytucjom i organizacjom, które wspomogły obchody Międzynarodowego Dnia Bałtyckich Morświnów: Urzędowi Miasta Gdynia, WWF Polska oraz licznej grupie niezastąpionych wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF i studentom kierunku oceanografia w Uniwersytecie Gdańskim.

Wszystkich pragnących bliżej poznać bałtyckie morświny, ich relacje z człowiekiem i współczesne problemy, z którymi borykają się te nieśmiałe zwierzęta zapraszamy do odwiedzenia helskiego „Domu Morświna” – multimedialnego centrum poświęconego nie tylko tym ssakom, ale także delfinom i wielorybom, które w ostatnich latach zaobserwowano w polskiej części Morza Bałtyckiego.

SMIOUG

Obejrzyj galerię zdjęć: