W dniu 23 maja 2010r. otrzymaliśmy zgłoszenie o znalezieniu martwego morświna na brzegu w rejonie Kątów Rybackich. Informację i pierwsze zdjęcia dostarczył nam Pan Paweł Sawicki. Dzięki jego uprzejmości prezentujemy je na naszej stronie internetowej.

Ciało morświna leżało ok. 7 m metrów od wody. Jego stan wykazywał daleko posunięty proces rozkładu i przynajmniej parodniowy okres zalegania na morskim brzegu. Wierzchnia warstwa skóry uległa znaczącej dekompozycji. Powłoki brzucha były otwarte. Część tkanek pobrano do badań pod kątem analiz genetycznych oraz stopnia intoksykacji organizmu. Zwierzę było młodym samcem o długości ciała – 147 cm.

 

Martwy morświn znaleziony w rejonie Kątów Rybackich
na brzegu Mierzei Wiślanej (Zatoka Gdańska). Foto: P.Sawicki

Pobieranie prób na potrzeby badawcze Stacji Morskiej IOUG w Helu.

Morświny są gatunkiem, któremu eksperci od ochrony morskiej przyrody poświęcają obecnie wiele uwagi. Bałtyckie zasoby tego gatunku należą do krytycznie zagrożonych (IUCN 2008 – czytaj). Komitet Doradczy międzynarodowego „Porozumienia o ochronie małych waleni Bałtyku i Morza Północnego” ASCOBANS opracował specjalny plan ich ochrony i odtwarzania (Plan Jastarnia). Dokument ten, rządy Państw będących sygnatariuszami Konwencji Bońskiej przyjęły do wdrożenia.

Przypadki znajdowania martwych morświnów na plażach w Polsce są stosunkowo rzadkie, gdyż liczebność tych ssaków żyjących w polskiej strefie Bałtyku uległa skrajnemu obniżeniu. Inaczej jest w krajach, gdzie zwierzęta te występują liczniej. W ostatnich latach zaobserwowano tam wzrastający trend zgłaszania raportów o znajdowaniu martwych morświnów na plażach. Dotyczy to Morza Północnego i zachodniego Bałtyku. Donoszą o tym głównie Niemcy, Belgowie1 i Holendrzy 2.

Dane o ilości raportów o przypadkach przyłowu i znalezienia na brzegu
martwych morświnów na niemieckich wybrzeżach Morza Północnego i Bałtyku
(rysunek na podst. publikacji H.Herr i in (2009)).

Za pierwotną przyczynę wpływającą na taki obraz wzrostu śmiertelności morświnów uważa się nie raportowanie przypadków złowienia tych zwierząt przez rybaków. Autorzy niemieckiego raportu są w stanie wykazać, że dotyczy to ok. 15% przypadków. Czynnikiem drugim, wpływającym na bezwzględną liczbę rosnących corocznie danych może być upowszechniające się pro-przyrodnicze nastawienie społeczeństw i wzrost świadomości o konieczności powiadamiania centrów badawczych na temat tego typu zdarzeń.

Dane dotyczące liczby raportów o martwych morświnach na brzegu Holandii
zaprezentowane w trakcie jednego z referatów wygłoszonych na tegorocznej konferencji European Cetacean Society w Stralsundzie (J.Tougaard i in. 2010, na podstawie danych z: http://www.walvisstrandingen.nl/ws/ws/home.html).

Jak widać skala wzrostu zjawiska jest ogromna. Czy zapisy poczynione w planach ochrony zasobów morświnów (plan taki stworzono też dla populacji morświnów z Morza Północnego) wystarczą by zachować ich zasoby na poziomie gwarantującym przetrwanie?

KES

Stacja Morska IOUG prosi o wszelkie dane
o podobnych poczynionych obserwacjach na Bałtyku:

tel: (+48) 601-88-99-40 lub (58) 675-08-36 (czynne 24h)
e-mail: hel@ug.edu.pl